Leczenie oczywiście polega na zastosowaniu antybiotyku. Najlepiej na podstawie antybiogramu. Tutaj jednak zaczyna się problem. Ponad połowa pacjentek z przewlekającymi się (nawrotowymi) dolegliwościami stosuje jakiś rodzaj antybiotykoterapii (zwykle FURAGIN) na zasadzie „boli-biorę”. Jedna tabletka tego typu leku uniemożliwia wykonanie posiewu moczu, nie mówiąc już o całych opakowaniach gotowych do użycia a zalegających w szafkach, kosmetyczkach i torebkach.
APEL!!!
Trzeba przecierpieć do rana. Oddać mocz do badania – liczy się moment oddania moczu do pojemnika. Teraz można zastosować co mamy pod ręką lub według wskazań lekarza. Lek ten będzie kontynuowany lub zmieniony po otrzymaniu wyniku posiewu moczu.